Strony

20 stycznia 2017

Zwalniamy kroku, by przedłużyć krótkie chwile szczęścia.



ELANDIEL SHEALADRI IMCORA
 23 wiosny  Heteroseksualna Władczyni ♦ Kapłanka ♦ Moriah Peters  Zauroczeniom podziękuję


Nie będę się bać..
Powtarza to sobie każdego dnia, odkąd straciła brata. Powtarza to sobie każdego dnia, odkąd nabawiła się blizn. Powtarza to sobie każdego dnia, odkąd otworzyła oczy w swoim pustym pokoju.
Usilnie stara się udawać odważną i nieustraszoną. Nieważne, w jakiej znajdzie się sytuacji. Najcichszy szmer pośród nocy wywołuje u niej ciarki i odruch wymiotny. Koszmary są u niej rutyną. Niechętnie zapada w sen, bo wie, że obudzi się zlana potem.
Śmierć jednakże była zarówno jej klątwą, jak i jej darem, a do tego dobrą przyjaciółką od wielu, wielu lat..
Widziała, jak umierają jej ukochani. Jak giną niewinni. Jak zdychają kreatury. Jak konający z wdzięcznością oddają się w ramiona śmierci.
Ogranicza się jedynie do niezobowiązującej znajomości. Nie chce tatuować sobie kolejnego imienia osoby, którą darzyła miłością, a później płakała nad jej grobem. Boi się ponownie zaufać. Boi się powiedzieć o jedno słowo za dużo.
Lepiej umrzeć z uniesioną głową, niż płaszcząc się niczym nędzny robak.. 
 Duma to jej drugie imię. Możesz pomarzyć o tym, że poprosi cię o pomoc. Powtarzając sobie codziennie rano sentencję o strachu, powoli staje się odważniejsza. Zaś godność połączona z animuszem sprawia, że Elandiel staje się zupełnie inną osobą. Choć na chwilę.
♦♦
Jednak i jej zdarzają się dni, w które wręcz promienieje. I o dziwo, coraz częściej budzi się wyspana; bez koszmarów. Przez jej twarz przemknie uśmiech lub zadowolony grymas. Pozwala sobie na dłuższe rozmowy i przestaje odpowiadać półsłówkami. Godzi się z tym, że straciła bezpowrotnie osoby, które kochała i zaczyna żyć od nowa.
Zaczyna kolejny rozdział w swoim życiu, z trudem kończąc poprzedni.
Jest w końcu dziedziczką popiołu i ognia, prawda?




UMIEJĘTNOŚCI: Panna Imcora zaskakująco szybko uczy się nowych zaklęć. Ma talent związany z kreatywnością - ładnie maluje i potrafi robić kamuflaże. Poza tym, uczyła się grać na skrzypcach i fortepianie. Jej kroki są niesamowicie ciche, mimo szybkości. Zawdzięcza to dworskim nauczycielom i zabójcom.
ŻYWIOŁ: Dzięki królewskiej krwi włada płomieniami i powietrzem.
MOCE: Elandiel ma całkowitą kontrolę nad ogniem. Potrafi go ukształtować w dowolną rzecz, którą sobie wyobrazi. Poza tym, jest nieczuła na wysokie temperatury i ogarnia w samozapłon. Podobnie sprawa ma się z powietrzem. Może pozbawić przeciwnika tlenu lub wyczarować sobie skrzydła. Resztę swoich mocy dopiero odkrywa, wraz z pomocą jej wujka.
INNE INFORMACJE
  • Ma niespełna 165 centymetrów wzrostu, temu większość osób nad nią góruje.
  • Sprawuje pieczę nad Dolaur'em - smokiem, który od wieków towarzyszył elfiej części rodziny. Pierwotnie opiekowała się nim cała rodzina, jednak odkąd Fabian zaczął wywoływać zamieszki Dol dostał się w jej ręce.
  • Gdy jest zdenerwowana podnosi się temperatura powietrza wokół niej. Ma to związek z płomiennym żywiołem.
  • Będąc dzieckiem uczyła się łucznictwa. Jednak odkąd na Tariel spadła klątwa, zdecydowanie stroni od wszelkich broni.
  • Przeszło od pięciu lat, dokładnie 14 lutego wraz z poddanymi posyła w niebo lampion, by uhonorować dzień urodzin brata.
  • Na plecach ma dość spory tatuaż, biegnący wokoło blizn. Dla osoby, która ujrzy go z daleka będzie się układał w kształt smoczych skrzydeł. Tak naprawdę są to imiona jej bliskich, których utraciła. Jest tam również imię Fabiana. Uznaje bowiem, że nie jest on już członkiem jej rodziny.
  • Bezpłodna.



Diffidentiae || Diffidentiae || elentimcora@gmail.com

{x} {x} {x} {x} {x}

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz